6 listopada 2020

Stanowisko Stowarzyszenia w przedmiocie ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt i niektórych innych ustaw

Członkowie Stowarzyszenia z zaniepokojeniem przyglądają się pracom legislacyjnym prowadzonym nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw, zwanej w przestrzeni publicznej „piątką dla zwierząt”. Proponowane zmiany zmierzają do znacznego ograniczenia wolności działalności gospodarczej w sektorze rolno-spożywczym. Zauważyć bowiem należy, że aż 30% wołowiny oraz ponad 40% mięsa drobiowego eksportowanego z Polski pochodzi z uboju rytualnego. W tym stanie rzeczy, wprowadzenie zakazu tego rodzaju uboju doprowadzić może nie tylko do osłabienia siły polskiego eksportu spożywczego, ale również do znacznego spadku ceny mięsa na rynku krajowym, a w konsekwencji - do likwidacji rodzimych gospodarstw rolnych i uzależnienia polskich zakładów mięsnych od zagranicznych producentów żywca. W perspektywie długofalowej oznaczać to będzie dalszą monopolizację rynku przez wielkie koncerny spożywcze, niewahające się przed stosowaniem cen dumpingowych.


Nie bez znaczenia dla kondycji polskich gospodarstw rolnych i przedsiębiorstw z branży mięsnej pozostaje fakt, iż forsowane rozwiązania mogą doprowadzić do niekontrolowanego wzrostu kosztów hodowli i przetwórstwa. „Skurczenie się” rynku zbytu resztek poubojowych oraz eliminacja podmiotów wytwarzających znaczną część odpadów odzwierzęcych wywoła istotną podwyżkę cen utylizacji dla wszystkich zakładów produkcyjnych. Wzrosną także ceny transportu mięsa, gdyż firmy świadczące usługi logistyczne nie będą miały innej możliwości kompensaty dochodów utraconych z tytułu dostaw zagranicznych.
 
Również postulat wprowadzenia nowej instytucji kontrolnej nie wytrzymuje krytyki. Polscy rolnicy i producenci już obecnie poddawani są niezwykle drobiazgowym kontrolom ze strony inspekcji weterynaryjnej oraz inspekcji jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Podmioty te posiadają ustalone kompetencje, utrwaloną właściwość rzeczową, wypracowane schematy współpracy z rolnikami i przedsiębiorcami. Racjonalny ustawodawca nie komplikuje funkcjonującego systemu pod wpływem chwili, lecz raczej go usprawnia. Brak jest podstaw dla wydatkowania olbrzymich środków z budżetu państwa na utworzenie fasadowej instytucji, której jurysdykcja krzyżować się będzie z uprawnieniami inspekcji weterynaryjnej. Jeżeli prawodawca zamierza tworzyć jakąkolwiek nową służbę o uprawnieniach nadzorczych, to powinien raczej pomyśleć o ochronie konkurencji na rynku rolno-spożywczym i obronie polskich firm oraz rolników przed dyktatem cenowym ze strony zagranicznego kapitału.


Kwestia asygnacji środków publicznych zyskuje na znaczeniu w okresie trwającego stanu epidemii. Tym bardziej niezrozumiałym wydaje się uchwalanie prawa prowadzącego do wypłaty odszkodowań dla rolników i przedsiębiorców. Przecież podmioty te zapewniały dotychczas określony wpływ do budżetu państwa z tytułu płaconych podatków.
 
Na marginesie, należy poddać w wątpliwość czy zmiana ustawy doprowadzi do ograniczenia cierpienia zwierząt. Wszak ubój rytualny będzie po prostu wykonywany za granicą. Zastanowienia wymaga również, czy procedowane zmiany nie wpisują się w doktrynę tzw. nowego zielonego ładu i związanymi z nią postulatami wprowadzenia podatku od mięsa i ograniczenia produkcji odzwierzęcej.
 
Podsumowując, Stowarzyszenie stoi na stanowisku, iż jakiekolwiek ograniczanie swobody działalności gospodarczej w Polsce powinno spełniać przesłanki wynikające z zasady proporcjonalności. Należy więc postawić pytanie, czy w prezentowanym projekcie ustawy zachowana została proporcja pomiędzy celami (efektami) regulacji a ciężarami, jakie jej wprowadzenie nałoży na obywateli – podmioty wolności działalności gospodarczej?

Powyższe stanowisko zostało przekazane Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. 


Zanim klikniesz „Przejdź do serwisu” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych.
Klikając „Przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, zgadzasz się na poniższe.

Polityka Prywatności